Niewypłacalność oraz zwiększanie zadłużenia to problem nie tylko dłużnika, ale także jego wierzycieli. Jeżeli przedsiębiorca nie jest w stanie spłacać swoich bieżących zobowiązań, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że z czasem jego sytuacja się pogorszy i tym samym szanse na ściągnięcie długów będą równe zeru.
Sprawy nie załatwia nawet wyrok sądu w przedmiocie zapłaty, bo dłużnik po prostu nie posiada środków na spłatę. Rozwiązaniem może być jednak egzekucja przez zarząd przymusowy.
W takim wypadku wierzyciele przedsiębiorcy są zaspokajani z dochodów uzyskiwanych z prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Jak to wygląda w praktyce?
Zarząd przymusowy w spółce z o.o. przy egzekucji świadczeń – skuteczne narzędzie
Zanim egzekucja, w pierwszej kolejności należy uzyskać tytuł wykonawczy. To należy załatwić w sądzie. Jeżeli taki tytuł będzie już w rękach wierzyciela, może on przejść do egzekucji.
Sposobów na odzyskanie swojej własności jest wiele. Możemy tu wymienić między innymi egzekucję z ruchomości i nieruchomości, z rachunków bankowych, z wierzytelności dłużnika, czy też innych praw majątkowych.
Jeżeli jednak dłużnikiem jest spółka z o.o. (lub inny przedsiębiorca) jednym ze skuteczniejszych rodzajów egzekucji jest ta prowadzona poprzez zarząd przymusowy.
Dzięki niej zabezpieczany jest interes wierzycieli, wspólników oraz innych podmiotów powiązanych ze spółką, a także zapewniona zostaje ciągłość działania przedsiębiorstwa i ochrona jego majtku.
Bardzo często dłużnicy ocierający się o upadłość próbują ratować się na wszelkie możliwe sposoby, również te nielegalne lub co najmniej nieetyczne.
Może się zatem przydarzyć, że dłużnik (w tym wypadku chodzi bardziej o wspólników spółki), chcąc uniknąć egzekucji, wyzbędzie się całego swojego majątku, a środki uzyskane ze sprzedaży wyprowadzi w taki sposób, aby dostęp do nich był znacznie utrudniony lub niemożliwy, np. poprzez transfer na zagraniczne rachunki bankowe lub „darowiznę” na podstawioną fundację lub inny podmiot trzeci.
Wszczynając egzekucję poprzez zarząd przymusowy, utrudnia się dłużnikowi działanie według powyższego scenariusza.
Będzie to jeszcze bardziej skuteczne, jeżeli już w trakcie pierwotnej sprawy sądowej (np. o zapłatę) skorzysta się z zabezpieczenia w postaci zarządu przymusowego. Wtedy czas dłużnika na upłynnienie składników majątkowych spółki z o.o. zostanie skrócony do minimum.
Jak działa egzekucja poprzez zarząd przymusowy w spółce z o.o.?
Egzekucja to nic innego jak nałożenie na dłużnika obowiązku realizacji zaciągniętego zobowiązania, również w sposób przymusowy, np. poprzez odebranie majątku i jego spieniężenie.
Przy omawianej instytucji przedsiębiorstwo dłużnika nie zostaje sprzedane. Wierzyciel zostaje zaspokojony bowiem z bieżących dochodów z działalności gospodarczej spółki.
Prowadzenie tego typu egzekucji wymaga ustanowienia zarządu przymusowego nad przedsiębiorstwem. Chodzi więc o odebranie dłużnikowi zarządu w spółce z o.o. i oddanie go zarządcy ustanowionemu przez sąd.
Następnie z zysków uzyskanych z działalności przedsiębiorstwa zaspokaja się powstałe wierzytelności. Minusem tego rozwiązania jest to, że w pierwszej kolejności dochód idzie na wydatki związane z zarządem, dopiero w następnej do kieszeni wierzyciela.
Stąd też, jeżeli dłużnik nie zarabia za wiele, egzekucja ta może trwać bardzo długo. O wiele dłużej, niż postępowanie mające na celu likwidację przedsiębiorstwa, spieniężenie jego majątku i przekazanie wierzycielowi uzyskanych kwot.
Egzekucja przez zarząd przymusowy może być wszczęta wyłącznie przeciwko dłużnikowi prowadzącemu działalność gospodarczą w formie przedsiębiorstwa (oraz gospodarstwa rolnego).
A zatem może to być JDG, spółka osobowa, jak i spółka kapitałowa, w tym spółka z o.o. Stawia to jednak ograniczenia, bowiem przedsiębiorstwo znajdujące się w stanie upadłości lub likwidacji nie będzie nadawało się do tego typu egzekucji.
Przy czym zawieszenie wykonywania działalności gospodarczej przez dłużnika nie stanowi przesłanki uniemożliwiającej jej przeprowadzenie.
Kto wszczyna i prowadzi egzekucję?
Co może zdziwić, egzekucji poprzez zarząd przymusowy nie prowadzi komornik, a sąd rejonowy. Właściwy jest sąd, w którego okręgu znajduje się siedziba przedsiębiorstwa.
Wyłącza się zatem możliwość uznawania sądu gospodarczego (wydziału gospodarczego sądu rejonowego lub okręgowego) za sąd egzekucyjny. Odpowiedni będzie wydział cywilny.
Oczywiście sędzia orzekający w sprawie nie przejmuje fizycznego zarządu nad przedsiębiorstwem dłużnika. Do tego zadania wyznacza zarządcę przymusowego.
To on przejmuje kierownictwo w spółce z o.o. i prowadzi jej sprawy (w zasadzie to czuwa nad właściwym jej działaniem).
Aby jednak sąd zdecydował się na egzekucje poprzez zarząd przymusowy, muszą zaistnieć określone okoliczności.
Nie jest to bowiem rozwiązanie, którego powinno się nadużywać czy stosować zawsze w pierwszej kolejności. Wcześniej należy spróbować mniej dotkliwych dla dłużnika sposobów, jak na przykład egzekucji z rachunku bankowego dłużnika czy też z ruchomości lub nieruchomości.
Dodatkowo musi być „oczywiste” w chwili wszczęcia egzekucji przez zarząd przymusowy, że wierzyciel taki zostanie zaspokojony w ciągu sześciu miesięcy od jej wszczęcia.
O czym nie można zapomnieć to fakt, iż zarząd przymusowy jest ustanawiany wyłącznie na wniosek wierzyciela.
Sąd nie może samodzielnie o tym zadecydować. We wniosku o wszczęcie egzekucji należy dokładnie określić przedsiębiorstwo lub jego część.
Do pisma dołącza się również informację komornika o wszystkich postępowaniach egzekucyjnych prowadzonych przeciwko dłużnikowi z mienia wchodzącego w skład przedsiębiorstwa.
Sąd rozpoznaje sprawy egzekucyjne na posiedzeniu niejawnym, chyba że zachodzi potrzeba wyznaczenia rozprawy albo wysłuchania stron lub innych osób na posiedzeniu.
Wydając postanowienie o ustanowieniu zarządcy przymusowego, sąd określa:
- zakres jego obowiązków;
- granice jego uprawnień;
- przysługujące mu wynagrodzenie.
Ważne! Skutkiem uprawomocnienia się postanowienia sądu o wszczęciu egzekucji przez zarząd przymusowy jest umorzenie wcześniej wszczętych postępowań egzekucyjnych, w których toczy się egzekucja świadczeń pieniężnych ze składników mienia wchodzącego w skład przedsiębiorstwa dłużnika.
Zarząd przymusowy – jak działa zarządca?
Wszczynając egzekucję, sąd wskazuje na osobę zarządcy przymusowego. Po uprawomocnieniu się orzeczenia zarządca przejmuje kontrolę nad przedsiębiorstwem dłużnika.
Warto podkreślić, że zarząd przymusowy jest tzw. zarządem całkowitym. Zatem zarządca wchodzi we wszystkie prawa i obowiązki dłużnika w zakresie prowadzonej spółki.
Jednocześnie wyłączona zostaje jakakolwiek możliwość podejmowania czynności przez dłużnika w przedmiocie prowadzenia przedsiębiorstwa, podejmowania decyzji gospodarczych oraz rozporządzania jej majątkiem.
Wszelkie działania dłużnika, które są związane z zarządem przedsiębiorstwa, są z mocy prawa nieważne. Skutek nieważności powstaje od chwili ustanowienia zarządu przymusowego.
Katalog praw i obowiązków zarządcy przymusowego jest szeroki. Na wstępie zarządca powinien podjąć działania mające na celu zabezpieczenie majątku spółki przed uszczupleniem oraz zapewnienie jego efektywnego wykorzystania.
Następnie zarządca przechodzi do prowadzenia bieżących spraw spółki, które przy prowadzeniu działalności firmy okażą się niezbędne lub istotne dla jej dalszego funkcjonowania.
Ma on przy tym prawo pobierać wszelkie pożytki generowane przez przedsiębiorstwo oraz spieniężać je w granicach zwykłego zarządu. Uzyskane środki przeznaczane są następnie na spłatę wierzytelności.
Zarządca z racji tego, że przejmuje prawa i obowiązki przedsiębiorcy, przejmuje również odpowiedzialność za funkcjonowanie przedsiębiorstwa, w tym zawieranie (przedłużanie) umów oraz regulowanie zobowiązań.
Zarządca reprezentuje również spółkę w stosunkach zewnętrznych, w tym przed organami administracyjnymi (skarbowymi) oraz sądami.
Zarządca musi działać zarówno w interesie wierzyciela, jak i dłużnika.
Wierzyciel powinien mieć szanse na uzyskanie należnego mu świadczenia, dłużnik z kolei nie może wskutek egzekucji stracić swojego przedsiębiorstwa.
Zarządca zatem ma prawo eksploatować spółkę w taki sposób, aby regularnie uzyskiwać zyski na spłatę zadłużenia, jednocześnie nie może robić tego nazbyt agresywnie, tak aby nie okazało się, że po zwróceniu zarządu dłużnikowi, firma jest na skraju upadłości.
Artykuł przygotowany przez naszego specjalistę Radosława Pilarskiego
Usprawnij swoją pracę,
dołącz do nas!
Aż do 3 miesięcy od daty utworzenia konta możesz wprowadzić 100 faktur sprzedaży, 100 faktur zakupu oraz 100 Poleceń Księgowania w bezpłatnej wersji programu.
Po osiągnięciu limitu ilości dokumentów lub upływie limitu czasu dla wersji darmowej podejmiesz decyzję o zakupie pierwszej licencji.