Jaka forma opodatkowania dla fotografa ślubnego?
Jakub Chmielecki - Główny Księgowy. Autor porad dla przedsiębiorców. Współpracuje z wieloma biurami rachunkowymi.

Jaka forma opodatkowania dla fotografa ślubnego?

Podatki dla fotografa ślubnego

Podatki mogą przyprawić o zawrót głowy także fotografa ślubnego. Sprawdź jakie są przepisy, kiedy warto podpisać umowę i czy trzeba mieć kasę fiskalną.

Czy fotograf ślubny musi prowadzić działalność gospodarczą?

Założenie działalności gospodarczej przez fotografa nie jest koniecznie, jeśli sesje zdjęciowe nie są głównym lub jedynym źródłem dochodu. W tym przypadku świetnie sprawdzi się umowa o dzieło. Od takiej umowy nie trzeba opłacać składek ZUS ani składki zdrowotnej. Jedyną rzeczą do zapłaty jest podatek dochodowy.

Co ciekawe, taka umowa nie jest domeną wyłącznie firm. W przypadku dwóch osób fizycznych również można podpisać umowę o dzieło. Jednak taka forma sprawi, że rozliczenie podatku nastąpi dopiero po zakończonym roku.

Istnieje jednak możliwość odprowadzania comiesięcznych zaliczek podatku do urzędu skarbowego na poczet przyszłego podatku.

Przy przekazaniu praw autorskich do zdjęć podczas wyliczenia podatku od umowy zlecenie można zastosować 50% kosztów uzyskania przychodów. Oznacza to, że podatek będzie naliczany zaledwie od połowy wartości umowy. W rezultacie przy umowie na 1.000 zł należny podatek dochodowy wyniesie jedynie 60 zł.

Kwestię przekazania praw autorskich najlepiej uregulować w umowie. Mogą tam też znaleźć się zapisy pozwalające na umieszczenie wykonanych zdjęć w portfolio. Ale do kwestii, które warto uregulować w umowie, wrócimy jeszcze pod koniec artykułu.

Jaka forma opodatkowania dla fotografa ślubnego?

Fotograf, który prowadzi działalność gospodarczą ma do wyboru aż 3 metody opodatkowania:

  • zasady ogólne,
  • podatek liniowy,
  • ryczałt od przychodów ewidencjonowanych.

Zasady ogólne to inaczej skala podatkowa. Dochody do 30.000 zł włącznie są zwolnione z podatku dzięki zastosowaniu kwoty wolnej. Przy dochodach wynoszących do 120.000 złotych płaci się 12% podatku. Natomiast po przekroczeniu tego progu, nadwyżka dochodów ponad tę wartość jest opodatkowana w wysokości 32%. W przypadku naprawdę bogatych fotografów zarabiających powyżej miliona złotych rocznie w grę wchodzi jeszcze danina solidarnościowa w wysokości 4%.

Inną metodą opodatkowania fotograficznej działalności gospodarczej jest podatek liniowy. Jego wysokość to 19%. To dobre rozwiązanie dla osób, które planują zarobki znacznie przekraczające drugi próg podatkowy. Jednak trzeba pamiętać, że przy podatku liniowym nie można skorzystać z kwoty wolnej od podatku ani z ulg podatkowych.

Ostatnią opcją jest ryczałt. W wypadku usług fotograficznych jego wysokość wynosi 15%. To więcej niż podstawowa stawka podatku przy zasadach ogólnych. Przy ryczałcie nie można też odliczać kosztów, bo podatek jest naliczany od dochodu. Jednak może to być ciekawa opcja dla osób, które pracują na etacie, a dodatkowo prowadzą działalność gospodarczą. Jest to możliwe do pogodzenia, bo najwięcej klientów na fotografie ślubne jest zazwyczaj w weekendy.

Zaletą ryczałtu w połączeniu z etatem jest to, że zarobki z etatu będą rozliczane na zasadach ogólnych, natomiast przychody z działalności będą rozpatrywane osobno. Może to być korzystne dla osób, które łącząc etat z działalnością fotograficzną zarobiłyby więcej niż 120 tysięcy złotych. W ten sposób wpadłyby w drugi próg podatkowy a wybierając ryczałt mogą tego uniknąć.

Co ważne, przy każdej z tych 3 wymienionych metod można zastosować księgowość online. Dostęp do takiej księgowości możesz mieć z każdego miejsca i o każdej porze, w tym również w weekendy, kiedy odbywa się najwięcej uroczystości ślubnych. Dzięki temu fakturę za swoje usługi wystawisz nawet w sobotę czy w niedzielę.

Jaki VAT na usługi fotograficzne?

Każdy fotograf może skorzystać ze zwolnienia z VAT ze względu na wysokość przychodów. Pozwala na to art. 113 ust. 1 i 9 ustawy o VAT. Limit wynosi 200.000 złotych. W przypadku rozpoczęcia działalności w trakcie roku limit ten jest obliczany proporcjonalnie.

Jednak trzeba pamiętać, że niektóre rodzaje usług, jak na przykład usługi doradcze, powodują automatyczne wejście na VAT.

Ponieważ firma fotograficzna skupiona na fotografii ślubnej przeważnie świadczy swoje usługi osobom fizycznym, to zwolnienie z VAT może być dla niej korzystne.

Jest tak dlatego, że osoby prywatne nie odliczą sobie podatku VAT z faktury. Wobec tego fotograf ślubny zwolniony z VAT może albo zaoferować swoje usługi taniej o VAT, albo mieć większe zyski w porównaniu z firmami fotograficznymi, które są czynnymi podatnikami VAT.

Oczywiście wszystko trzeba dobrze policzyć, bo przy dużych inwestycjach w sprzęt bycie podatnikiem VAT może być korzystne ze względu na możliwość odliczenia VAT od firmowych zakupów.

W przypadku gdy fotograf jest zobowiązany do zapłaty podatku VAT to w grę wchodzą aż 3 stawki tego podatku:

  • podstawowa 23%,
  • obniżona 8%,
  • zwolniona

Przy zwykłych zleceniach, jeśli fotograf prowadzi działalność gospodarczą i jest podatnikiem VAT, to musi stosować podstawową stawkę tego podatku. Jednak jeśli razem ze zdjęciami dojdzie do przekazania praw autorskich lub praw do artystycznego wykonania, to można zastosować obniżoną stawkę podatku VAT wynoszącą 8%.

Całkowite zwolnienie z podatku VAT jest możliwe jedynie przy świadczeniu usług kulturalnych przez indywidualnych twórców i artystów wykonawców, w rozumieniu przepisów o prawie autorskim i prawach pokrewnych, które są wynagradzane w formie honorariów, w tym również za przekazanie lub udzielenie licencji do praw autorskich lub praw do artystycznego wykonania utworów.

Jednak w tym wypadku warto wystąpić o interpretację indywidualną, żeby mieć pewność, że wszystko odbędzie się zgodnie z prawem.

Kasa fiskalna w pracy fotografa

Sprzedaż na rzecz osób fizycznych może wymagać posiadania kasy fiskalnej. Na szczęście od tej reguły są dwa wyjątki. Pierwszy ze względu na wysokość przychodów, a drugi ze względu na formę płatności.

Limit przychodów, który uprawnia do skorzystania ze zwolnienia to 20.000 złotych. Jednak jeśli zaczynasz działalność w trakcie roku, to limit ten jest proporcjonalnie mniejszy.

I co ważne, proporcję liczysz nie od dnia rozpoczęcia działalności gospodarczej, ale od dnia pierwszej sprzedaży, która wchodzi do tego limitu. Jeśli jesteś czynnym podatnikiem VAT, to do obliczenia limitu zastosuj kwotę netto. Ale jeśli korzystasz ze zwolnienia z podatku VAT, to do obliczeń przyjmujesz po prostu całą kwotę sprzedaży.

Po przekroczeniu limitu masz obowiązek zakupić kasę fiskalną. Na szczęście nie musisz tego robić z dnia na dzień.

Ustawodawca przewidział na to dwa miesiące licząc od końca miesiąca, w którym utraciłeś prawo do korzystania ze zwolnienia z kasy fiskalnej.

Jeśli usługi fotograficzne będziesz wykonywał wyłącznie na rzecz firm, to w tym wypadku możesz wystawiać faktury. Co za tym idzie, nie musisz posiadać kasy fiskalnej.

Jednak usługi na rzecz firm nie trafiają się zbyt często w pracy fotografa ślubnego. Wyjątkiem może być działanie jako podwykonawca na rzecz innej firmy, która sprzeda młodej parze usługę kompleksową.

Co innego w przypadku fotografii produktowej czy biznesowej. Tu zamawiającym najczęściej są firmy, wobec czego można wystawić im fakturę bez oglądania się na kasę fiskalną.

Obowiązku posiadania kasy fiskalnej można jednak uniknąć w inny sposób. Po pierwsze trzeba rozstać się z gotówką. Ale to nie wystarczy.

Trzeba spełnić jeszcze 2 warunki:

  • wszystkie płatności przyjmować za pośrednictwem banku, poczty lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej,
  • z ewidencji i dowodów dokumentujących zapłatę musi jednoznacznie wynikać, czego dotyczyła płatność.

Zaliczka czy zadatek?

Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że to bez różnicy. Jeśli otrzymałeś zaliczkę, to masz pewność, że klient nie odmówi w ostatnim momencie. Nic bardziej mylnego! Możesz się zdziwić, bo jeśli umowa nie została zrealizowana to, co do zasady, zaliczka podlega zwrotowi.

I nie ma tu znaczenia, która ze stron się do tego przyczyniła.

Co ciekawe, Kodeks cywilny nie zawiera przepisów dotyczących zaliczki. Nie znajdziesz tam odpowiedzi na pytanie, co masz prawo zrobić, gdy klient zapłacił zaliczkę, a potem zrezygnował z Twoich usług. Natomiast w art. 394 Kodeksu cywilnego została uregulowana instytucja zadatku. I jest to o wiele lepsze rozwiązanie.

Jeśli ktoś wpłaci Ci zadatek na sesję ślubną, a potem z jego winy nie dojdzie do realizacji umowy, to zadatek zostaje u Ciebie. Nie musisz go zwracać. Ale słowo przestrogi. Jeśli to Ty nie wywiążesz się z umowy, to strona, która wpłaciła zadatek może żądać sumy dwukrotnie wyższej.

To czy wpłacone pieniądze będą stanowić zaliczkę czy zadatek najlepiej uregulować w umowie. Wtedy nie będzie żadnych wątpliwości, co zrobić, gdy druga strona ze swojej winy zrezygnuje z umowy na fotografię ślubną.

Umowa z fotografem ślubnym

Jest takie powiedzenie, że umowy pisze się na złe czasy. I sporo w tym prawdy. Jeśli współpraca przebiega bezproblemowo, to wystarczy nawet umowa ustna. Gorzej gdy dojdzie do jakiś nieporozumień.

W takiej sytuacji umowa na piśmie może rozwiać wszelkie wątpliwości i przyczynić się do szybkiego rozwiązania ewentualnego sporu.

W umowie można dokładnie ustalić zakres pracy, łącznie z wpisaniem godzin, w których fotograf ma być w konkretnym miejscu.

Warto ustalić takie szczegóły, jak to, na kiedy zdjęcia mają być gotowe, ile ma ich być i czy przekazywane będą jedynie wywołane zdjęcia, czy też nośniki danych. Umowa może też określać czy sesja zdjęciowa będzie realizowana tylko w jednym, czy w różnych miejscach, takich jak kościół, Urząd Stanu Cywilnego, sala weselna czy też w plenerze.

W umowie warto zapisać czy realizacja sesji zdjęciowej ma obejmować tylko sam ślub, wesele czy może też poprawiny.

Pozwoli to na uniknięcie nieporozumień. Taka umowa może też być podstawą do ściągnięcia umówionej należności od klienta w przypadku, gdy odebrał zdjęcia, ale nie zapłacił za nie w wyznaczonym terminie. Jednak trzeba pamiętać, że w takim wypadku w umowie powinien znaleźć się PESEL klienta. Będzie on niezbędny jeśli sprawa trafi na drogę sądową.

Nie zawsze rozwiązanie sporu o należność musi mieć swój finał w sądzie. Można też skorzystać z usług firm windykacyjnych. Inną opcją jest wpis do rejestru dłużników. W przypadku konsumentów do rozpoczęcia całej procedury wpisu wystarczy 200 zł zaległości. Jednak w tych wszystkich przypadkach niezbędna jest umowa na piśmie.

 

Artykuł przygotowany przez specjalistę Jakuba Chmieleckiego


Usprawnij swoją pracę,
dołącz do nas!

do 6 miesięcy od daty utworzenia konta możesz wprowadzić 100 faktur sprzedaży, 100 faktur zakupu oraz 100 Poleceń Księgowania w bezpłatnej wersji programu.

Po osiągnięciu limitu ilości dokumentów lub upływie limitu czasu dla wersji darmowej podejmiesz decyzję o zakupie pierwszej licencji.